Sanatorium Uzdrowiskowe Chemik – rehabilitacja, leczenie, wypoczynek - Ciechocinek

w Ciechocinku

Minęła majówka...

Pogodna aura, zabiegi lecznicze oraz różnego rodzaju imprezy popołudniowe i wieczorne - to wszystko towarzyszyło Gościom Sanatorium Uzdrowiskowego "Chemik" w trakcie tegorocznej majówki.
Piątkowy wieczór wypełniiły melodie starego Wiednia. "Miłość, muzyka i spiew" - to tytuł  koncertu w wykonaniu zespołu "Camerata Vladislawia" tworzonego przez artystów scen łódzkich, krakowskich, bydgoskich i gdańskich. Muzyce i pieśniom towarzyszył słowny i niejednokrotnie dowcipny komentarz. Sobotni poranek upłynął na zabiegach leczniczych. Popołudniem nasi "majówkowicze" skorzystali z przejażdzki "tramwajem konnym", w trakcie której zwiedzali Ciechocinek, a wieczorem licznie uczestniczyli w spotkaniu z folklorem Kujaw zaprezentowanym z humorem przez zespół "Złoty Wiek". Kolejnego dnia liczna grupa Gości na czele z naszą animator kultury wyruszyła na spacer do pobliskiego Raciążka. Tam udali się na ruiny zamku wzniesionego w 1364 roku przez biskupa Macieja z Gołańczy oraz zwiedzali pochodzacy z XVI wieku kościół. Wieczór minał szybko na tańcach przy muzyce. aby przybliżyć naszym Gościom walory i specyfikę uzdrowiska w pierwszomajowy poranek zaprosilismy wszystkich na sapcer z przewodnikiem po Ciechocinku.  Nasi Goście zobaczyli i usłyszeli m.in. historię ciechocińskich tężni solankowych, obejrzeli fontannę "Grzybek", Park Zdrojowy i wiele innych ciekawych miejsc. Popołudnie upłynęło przy muzyce tanecznej - tym razem towarzyszącej ognisku, które odbyło się w naszym parku-ogrodzie. Ale na tym nie koniec. Wieczorem wielbiciele pianina, a było ich sporo - usłyszeli koncert instrumentalny w wykonaniu Romana Czarnieckiego. We wtorkowy wieczór z kolei odbył się koncert w wykonaniu Krystiana Makstona z cyklu "Z piosenką, gitarą i humorem przez świat". Artysta zaprezentował repertuar rozrywkowy i klasyczny, za co został nagrodzony gromkimi oklaskami. Na zakończenie majówki - we wtorkowe przedpołudnie Goście pod opieką animatora kultury podziwiali rzekę Wisłę oraz piękne nadwiślańskie krajobrazy.

Mamy nadzieję, że nasi drodzy "majówkowicze" podczas krótkiego, ale aktywnego pobytu w sanatorium Uzdrowiskowym "Chemik" "naładowali akumulatory" na kolejne tygodnie i będą mile wspominać spędzony u nas czas.