Sanatorium Uzdrowiskowe Chemik – rehabilitacja, leczenie, wypoczynek - Ciechocinek

w Ciechocinku

31 października - Halloween

Halloween - Sanatorium Uzdrowiskowe Chemik w Ciechocinku

 

Jedyny taki czas w roku, że można się bać z uśmiechem na ustach...

 

Halloween to zwyczaj związany z maskaradą, obchodzony w wielu krajach w wieczór 31 października.

 

Głównym symbolem święta jest wydrążona i podświetlona od środka dynia z wyszczerbionymi zębami. Inne popularne motywy to duchy, demony, zombie, wampiry, czarownice, trupie czaszki, nietoperze, czarne koty, pajęczyny itp.

 

Święto Halloween często uważane jest za chwilową, dziwaczną modę, która kompletnie nie pasuje do obchodzonej przez nas kolejnego dnia uroczystości Wszystkich Świętych.

Bo w końcu jak pogodzić zwyczaj przebierania się za kościotrupy czy słynną zabawę w „cukierek albo psikus” z zadumą towarzyszącą zapalaniu zniczy na grobach najbliższych?

Choć na pierwszy rzut oka wydaje się to trudne, obie uroczystości łączy więcej, niż może nam się wydawać...

Uroczystość Halloween najprawdopodobniej wywodzi się z celtyckiego święta Samhain wyznaczającego koniec lata (a dokładnie: sezonu żniw) i początek zimy.

Kapłani celtyccy, druidzi, wierzyli, że w dzień Samhain zacierała się granica między światem ludzi żyjących i zaświatami, a zarówno dobre, jak i złe duchy zmarłych mogły z łatwością przedostać się do świata żywych. 

Uroczystość, w której żegnano lato, witano zimę i obchodzono święto zmarłych, przypadała na noc z 31 października na 1 listopada. 

Ważnym elementem obchodów Samhain było palenie ognisk, które miały wskazywać drogę do domów dobrym duchom, a odstraszyć te złe.

Ochronę przed tymi ostatnimi zapewniały też ubierane przez mieszkańców brudne, podarte ubrania i maski z brukwi lub rzodkwi.

Zwyczaj związany z przebieraniem się i zakładaniem masek pozostał z nami do dziś.

Zmieniła się jednak nazwa – Halloween, o którym możemy usłyszeć dziś, jest prawdopodobnie skrótem „All Hallows’ Eve”, czyli wigilii Wszystkich Świętych. 

Skąd taka mała popularność Halloween w Polsce? Z jednej strony wielu z nas wychowało się w wierze katolickiej, która staje w opozycji do pogańskich zwyczajów, z drugiej – 31 października zwykle intensywnie przygotowujemy się do uroczystości, którą będziemy obchodzić kolejnego dnia.

Chodzi nie tylko o kwestie organizacyjne (pakowanie do bagażnika zniczy, przygotowywanie wiązanek), ale też duchowe (często po prostu potrzebujemy wyciszenia przed całym dniem spędzonym na cmentarzach).

Nie oznacza to jednak, że koniecznie musimy odcinać się od wszystkich halloweenowych zwyczajów. Może okaże się, że wycinanie papierowych girland czy drążenie dyni będzie dla nas rodziców, czy dziadków, miłą odskocznią od codziennych obowiązków, a dla dziecka… zabawą, która pozwoli mu oswoić lęk przed nietoperzami, czy mieszającymi w szafie duchami.